Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 18.50 w centrum miasta.
Przechodnie poinformowali jastrzębskich policjantów o motorowerzyście, który zjechał do rowu i uderzył w słup. Przybyli na miejsce mundurowi ustalili, że za kierownicą motoroweru siedzi 50-letni jastrzębianin. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w organizmie ponad promil alkoholu. Na miejsce przybył Zespół Pogotowia Ratunkowego, który przebadał nietrzeźwego motorowerzystę, nie stwierdził obrażeń.
Mężczyzna ze swojego zachowania już wkrótce będzie się tłumaczył przed sądem. Za kierowanie motorowerem w stanie nietrzeźwości grozi mu wysoka grzywna oraz kara nawet 2 lat więzienia. Odpowie również za spowodowanie kolizji drogowej. Mundurowi zatrzymali kierującemu uprawnienia do kierowania pojazdami.
Stróże prawa w nocy z niedzieli na poniedziałek około godziny 1.25 na ulicy Wrocławskiej zatrzymali kolejnego nietrzeźwego. 36-letni kierujący fordem wydmuchał 1,3 promila w wydychanym powietrzu. Konsekwencje, które go czekają to także kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.
fot. archiwum