Jastrzębscy policjanci wyjaśniają szczegóły poważnie wyglądającego zdarzenia drogowego do którego doszło wczoraj około godziny 13:00 na skrzyżowaniu ul. Libowiec z ul. Matejki i ul. Podleśną.
Jak udało się wstępnie ustalić do zdarzenia doprowadził 54-latek prowadzący Citroena, który wyjeżdżając z ul. Matejki uderzył w prawidłowo jadącego ul. Libowiec Hyundaia. Hyundai po kolizji uderzył w krawężnik i dachował. Następnie Citroen zderzył się z jadącymi prawidłowo pojazdami Kia oraz Ford. Odłamki z rozbitych pojazdów uszkodziły również wiatę przystankową.
Kierujący Citroenem oraz pasażerka Kii zostali przewiezieni do szpitala, jak wiemy ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Pasażerka Forda została opatrzona na miejscu zdarzenia. W pojeździe marki Kia oprócz kierowcy i poszkodowanej pasażerki podróżowała dwójka dzieci w wieku 4 i 6 lat. Na całe szczęście nikt nie został poważnie ranny.
Na miejscu zdarzenia interweniowały dwa zastępy straży pożarnej, trzy zespoły ratownictwa medycznego oraz 3 patrole Policji. Na miejsce dysponowany był również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, lecz został odwołany. Droga w miejscu wypadku była zablokowana ponad 3 godziny.
Najprawdopodobniej sprawa znajdzie swój finał w Sądzie i tam kierowca Citroena zostanie ukarany za spowodowanie wypadku drogowego. Apelujemy o rozwagę i ostrożność na drodze oraz przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.
fot. własne