Policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli kierowcę forda, który wyprzedzał na przejściu dla pieszych.
Policjanci nałożyli na mężczyznę mandat 1500 złotych oraz 10 punktów karnych. Kierowca, znając konsekwencje, które mu grożą, postanowił załatwić sprawę w inny sposób. W zamian za odstąpienie od czynności służbowych zaproponował policjantom 1000 zł łapówki. Nie zniechęciło go pouczenie oraz ostrzeżenie, że to, co próbuje uczynić, jest korupcją, a tym samym poważnym przestępstwem.
Podczas kolejnej próby wręczenia pieniędzy poprzez włożenie ręki z pieniędzmi przez otwartą szybę radiowozu, stróże prawa poinformowali mieszkańca województwa podkarpackiego, że zostaje zatrzymany pod zarzutem popełnienia przestępstwa. O całej sytuacji mundurowi natychmiast powiadomili oficera dyżurnego jednostki.
66-latek usłyszał zarzut wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Grozić mu może za to kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.