
W miniony weekend podczas kontroli stanu trzeźwości na ulicy Pszczyńskiej w Jastrzębiu-Zdroju policjanci dali kierowcy motocykla sygnał do zatrzymania się. Jednak on zignorował to polecenie, ominął policjantów i odjechał w kierunku Wodzisławia Śląskiego.
Z uwagi na bardzo duże natężenie ruchu na drodze mundurowi nie byli w stanie zatrzymać do kontroli drogowej kierującego, co jednak nie było powodem, aby nie dążyć do ustalenia kierującego jednośladem.
Policjanci szybko ustalili po numerach rejestracyjnych, kim jest ten uciekinier. Okazało się, że 26-latek mieszka w pobliskiej miejscowości. Tłumaczył policjantom, że uciekał, bo bał się konsekwencji, gdyż za dwa tygodnie będzie przystępował go egzaminu na prawo jazdy, na kategorię A.
Oczywiście młody kierowca nie uniknie odpowiedzialności za popełnione wykroczenia. Niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz jazda bez wymaganych uprawnień swój finał znajdzie w sądzie. Grozi za to kara aresztu albo grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Fot. Archiwum
Galeria

